Dokładnie dwa lata temu, dokładnie o tej porze bawiłam się w Atlas Arenie na koncercie Tokio Hotel w Łodzi. Trudno jest pisać o czymś, co było dla Ciebie strasznie ważne, mimo wszystko postanowiłam napisać kilka słów, nie zwracając uwagi na cisnące się do oczy łzy. Pamiętam, kiedy jechałyśmy do Łodzi, kiedy oglądałyśmy telewizję w hotelu, każdą chwilę spędzoną pod Andelsem, każdą rysę ich twarzy, każdy ich ruch, emocje sięgające zenitu, pamiętam wszystko. Nie będę się rozpisywać, mam nadzieję, że niebawem się zobaczymy ponownie . <3
Ah, tak bardzo wam wszystkim zazdroszczę... Ze mną zawsze musi być coś nie tak i zawsze nie mam jak pojechać na cokolwiek związanego z TH. Mam przynajmniej nadzieję, że na trzeci koncert już się wyrobię ^^ Bo nie będę 'za mała' ani nie będę siedzieć w 'jakże uroczej szpitalnej sali'. Zazdroszczę wam tych wspomnień :) Dobra, rozżaliłam się już nad sobą. Starczy tego dobrego. Pozdrawiam i buziaaki :**
Ah, tak bardzo wam wszystkim zazdroszczę... Ze mną zawsze musi być coś nie tak i zawsze nie mam jak pojechać na cokolwiek związanego z TH. Mam przynajmniej nadzieję, że na trzeci koncert już się wyrobię ^^ Bo nie będę 'za mała' ani nie będę siedzieć w 'jakże uroczej szpitalnej sali'. Zazdroszczę wam tych wspomnień :)
OdpowiedzUsuńDobra, rozżaliłam się już nad sobą. Starczy tego dobrego.
Pozdrawiam i buziaaki :**
;* Będziesz, zaciągnę Cię tam siłą ;D
OdpowiedzUsuńZaciągaj, zaciągaj ^^
UsuńNie będę stawiać oporów :D
Mam nadzieję :D
OdpowiedzUsuńzawsze chciałam pojechać na koncert TH :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Monia
musialo byc nieziemsko :)
OdpowiedzUsuń